Podwójne opodatkowanie to sytuacja, w której ten sam dochód, majątek lub transakcja są opodatkowane przez dwa różne systemy podatkowe. Może wystąpić zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Skupimy się na tym pierwszym wypadku, kiedy w rodzimej spółce może wystąpić podwójne opodatkowanie, a my tego bardzo nie chcemy. Wspólnie z jednym z klientów udało się w związku z tym opracować zupełnie nowy sposób na ograniczenie podwójnego opodatkowania. Na czym to polega? Dowiedz się wszystkiego na ten temat właśnie w tym artykule.
Warto w tym aspekcie przedstawić mechanikę tego zjawiska na konkretnym przykładzie. Spółka płaci podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) od swojego zysku. W Polsce standardowa stawka CIT wynosi 19%. Jeśli spółka osiągnęła zysk brutto 100,000 PLN, to po zapłaceniu 19% CIT, pozostaje jej 81,000 PLN zysku netto. To jest pierwszy etap, gdyż po opodatkowaniu zysku spółka może wypłacić dywidendę akcjonariuszom. Wypłacona dywidenda podlega podatkowi dochodowemu od osób fizycznych (PIT) lub osób prawnych w przypadku, gdy akcjonariuszem jest inna spółka. W Polsce dywidendy są opodatkowane zryczałtowanym podatkiem dochodowym w wysokości 19%. Tutaj więc mamy już właśnie kwestię tego drugiego opodatkowania. Spółka wypłaca więc 81,000 PLN zysku jako dywidendę. Akcjonariusz otrzymuje tę kwotę, ale musi zapłacić 19% podatku PIT, czyli 15,390 PLN. Ostatecznie akcjonariusz otrzymuje 65,610 PLN. W niektórych przypadkach można jednak uniknąć podwójnego opodatkowania i jednym ze sposobów zajmiemy się w kolejnym akapicie. Najpierw jednak zajmijmy się backgroundem.
W trakcie jednej z konsultacji udało mi się opracować razem z klientem ciekawą metodę na optymalizacji podatków w jego firmie. Prowadzi on działalność gospodarczą na ryczałcie, zastanawia się nad przejściem na spółkę z o.o. Zmartwieniem klienta była kwestia wyciągania kapitału ze spółki, która w formie z o.o. ona daje bezpieczeństwo, ale jednocześnie nakłada niejednokrotnie dodatkowe zobowiązania podatkowe. W drodze dyskusji i dokładnego planowania doszliśmy do konkluzji, że firma ma około 6 mln przychodu i około 5 milionów wszystkich kosztów. Następnie na podstawie rozważań w zakresie metod optymalizacji doszliśmy od dość ciekawego rozwiązania.
Doszliśmy do wniosku, że można zrobić coś zupełnie innego niż tradycyjne optymalizacje. Mianowicie, spółka bazowo dzieli klientów i zakresy obowiązków, które oni aktualnie mają w umowach na dwie umowy. Jedną umowę z tym samym klientem zawrzeć z działalnością gospodarczą, a drugą umowę z innym zakresem obowiązków zawrzeć ze spółką. I ta umowa z działalnością gospodarczą ma w swoim zakresie obowiązków przewidywać tylko te prace, które są nisko kosztowe, najbardziej dochodowe. Oznacza to, że umowa ze spółką z o.o. ma dostać tylko te prace, które są najwyżej kosztowe i najmniej dochodowe.
Na przykład w budowlance roboty ziemne są najbardziej intratne. Istnieje wiele takich przykładów, ale w każdej branży są lepiej i gorzej płatne usługi do realizacji. Natomiast w danym przedsiębiorstwie, jeśli mamy dwie umowy to możemy je właśnie rozdzielić i jeżeli taki klient zapłaci załóżmy działalności gospodarczej milion, a z tym nie będzie związanych żadnych kosztów, to de facto ten milion będzie czystym już dochodem po załóżmy zapłaceniu wspomnianego ryczałtu np. 8,5%. Wystąpią na pewno pewne koszty najpewniej do 100 tys. zł. Za to druga umowa, czyli klienci zapłacą do spółki z ok. 5 milionów w przychodu. Spółka z o.o. zapłaci i z tego pokryje wszystkie koszty do podmiotów niepowiązanych. W zamian podmiot taki ma pewną stabilność, nie ma optymalizacji podatkowych, które uznane mogą zostać np. za zbyt agresywne. Oczywiście taki pomysł warto skonsultować z urzędem skarbowym poprzez interpretację, dlatego że jest dość rewolucyjny. Nie na ten moment żadnych przeciwwskazań, ale rozwiązanie musi mieć jakieś uzasadnienie ekonomiczne.
Skorzystaj więc ze spółki z o.o. jako drugiego podmiotu. W takim wypadku często zdarza się, że faktycznie będzie to bezpieczne rozwiązanie. Jeśli masz wątpliwości lub potrzebujesz pomocy z wdrożeniem takiej metody, napisz do mnie. Sprawdzimy czy jest ona możliwa do wprowadzenia w przypadku Twojej działalności. Zapraszam do kontaktu.
Autor: Rafał Kufieta